12.08.2014, kilka minut po 5 rano – ledwie otwieram oczy, a już sprawdzam newsy (nawyk), włączam radio i pobieram nowe wydanie Gazety Wyborczej.
Internet bezlitośnie ogłasza – Robin Williams nie żyje, prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
5:43 – dzielę się tą informacją na facebookowym fanpage’u Filmowego KOTA.
W redakcji – pierwsze co słyszę to wiesz, że Robin Williams nie żyje? Wiem, niestety wiem.
Tag: Robin Williams
7 filmów z liceum w tle
Zawsze dziwiłam się, czemu moich rodziców chwyta na wspominki na początku maja. Przypominają sobie swoje maturalne historie, tematy, odczucia, traumy… (?!). Obecnie sama przyłączam się do ich corocznego rytuału – wracam do piosenek, które słuchałam w czasie matur, przypominam sobie okropne deszczysko w dniu matury z polskiego i to jak zmarzliśmy wracając z rozszerzonego angielskiego.
Czytaj dalej